Najnowsze badania podważają decyzję UE dotyczącą legalizacji substancji czynnej herbicydu tj. glifosatu
Wyniki badań pochodzących z Wielkiej Brytanii i Brazylii kwestionują wyniki badań niemieckich naukowców, które na początku 2000r. przyczyniły się do rejestracji herbicydu w UE.
Najnowsze wyniki wiążą glifosat z defektami biologicznymi i problemami reprodukcyjnymi u zwierząt laboratoryjnych.
Wyniki badań dotyczących substancji czynnej herbicydu Roundup tj. glifosatu opublikowane w Journal of Evironmental and Analytical Toxicology podważają badania niemieckich naukowców. Claire Robinson, dyrektorka badań Earth Open Source i współautorka badań twierdzi, że w tamtym czasie władze niemieckie przedstawiły dane dotyczące glifosatu w taki sposób, że wyniki badań dotyczące defektów porodowych „rozmyły się”, a nawet doprowadziły do zmiany definicji defektów porodowych na „różnorodność rozwojową”.
W Wielkiej Brytanii rząd monitorował pozostałości glifosatu w chlebie w latach 2009-11 i wykrył wzrost występowania tej substancji w próbkach pieczywado 24%. Gifosat także można często spotkać w płatkach kukurydzianych.
Glifosat stanowi substancję czynną środka ochrony roślin Roundup, którego używa się do spryskiwania upraw GMO.
Przypominamy, że rząd polski przeforsował ustawę o nasiennictwie dopuszczającą obrót nasionami genetycznie modyfikowanymi. Jeśli prezydent nie zawetuje ustawy, a rząd nie wprowadzi zakazu upraw kukurydzy MON810 i zimniaka Amflora, w Polsce będziemy mieli żywność GMO, do której uprawy stować się będzie silnie toksyczne środki ochrony roślin.
Źródło
NYR Natural News
